sobota, 18 października 2014

Prolog

Cześć,
Jestem Elena i mieszkam w Londynie!!!

Właśnie poznawałam mojego nowego internetowego przyjaciela. Wydawał się być miły. Ba, nawet bardzo. Zresztą wyglądał na takiego. Ale to nie jest teraz ważne. Po wyprowadzce z Nowego Jorku straciłam cenny dar zapoznawania się szybko z nowymi ludźmi. Teraz pragnę go odzyskać i za niedługo może mi się to udać.

idjxslijxsiudchzknjxhsduivcbxzkjS.ouiuvhsixbcnkZ>Jxshdvcdyfuivbjhchd

Hejo,
co u was!
Komentujcie, może wam się nie podoba mój blog i jest nudny ale proszę powiedzcie mi to w komentarzach. To dla mnie mega ważne. Wiem, że to teraz wygląda jakbym się prosiła jak mały szczeniaczek o pogłaskanie, ale please!!! :)

Sorki!!!

Przepraszam was bardzo, ale to bardzo. Wybaczcie mi. Mam tyle na głowie że się zaplątałam w swoim własnym blogu. Dziś zaczynam wszystko od początku. Za chwilę dodam prolog. Za tydzień pierwszy rozdział. Albo może dziś. Tego jeszcze nie wiem. Jeszcze raz- PRZEPRASZAM i WYBACZCIE. Sorki!!!


niedziela, 12 października 2014

Rozdział 1


muzyka( dla umilenia czasu podczas czytania )
Lola Pov
      Szłam sobie spokojnie przez ogród. Właściwie mówiąc spokojnie trochę was okłamałam. Czemu? Po pierwsze : ja nie umiem być spokojna, po drugie: byłam podekscytowana, ale jednocześnie się bałam. Dlaczego? Dziś wyprowadzałam się do Londynu. Było mi trochę smutno. Żegnałam się z przyjaciółmi, rodziną, domem.
      Urodziłam się na małej farmie w południowym Teksasie. Nie znałam dużych miast, ale nie czułam do nich lęku. A Londyn? Przecież to jest metropolia. To cud, że w ogóle umiałam się posługiwać laptopem i wiedziałam co to jest Twitter.
     Spacerując i jednocześnie żegnając się z tym miejscem usłyszałam wrzaski. Obróciłam się, to tata wołał że się spóźnimy na samolot.                  
      -Już biegnę!- odkrzyknęłam.
     Po chwili siedziałam w samochodzie. Zaczynałam się stresować. Pierwszy raz miałam lecieć samolotem i to sama. Pół godziny później siedziałam w tej potężnej, latającej maszynie i ze stresu puszczałam bąki. Trudno. Osoba obok mnie musi wytrzymać. Po szesnastogodzinnym locie cały samolot był zasmrodzony, nogi mi zdrętwiały a ja sama byłam potwornie szczęśliwa. Na początku miałam zamieszkać w hotelu dopóki nie znajdę mieszkania. Poszłam do najbliższego małego hoteliku. Miałam zapłacić za pokój, a tu nagle okazało się że nie mam pieniędzy. Wylądowałam na ...


iuswucsidjcxpasoiud89hfucdszlihkcxoaqwiude8fy

Kochani chciałabym wam powiedzieć że muzyka jest dla umilenia czasu i nie zawiera niczego szczególnego. Komentujcie , to dla mnie bardzo ważne, nie zezłoszczę się na hejty.  Buziole! Do nastepnego. P.

niedziela, 28 września 2014

Prolog
Muzyczka
Cześć, jestem Lola, ale przyjaciele mówią do mnie Lo. Pochodzę z Polski i jestem z tego dumna, ale niestety mieszkam w USA, a dokładnie w Nowym Jorku. Mam 20 lat. Powodzi mi się dobrze, ale w przyszłości widzę siebie w Londynie i w konću się tam przeprowadzam. Zaczynam nowe życie z...


ojoijjmikmnjiljmikmimlikmklinjmkjmnkijnkjhjnkinujniugyitdghiuhuygjhg


I jest prolog. Może i troszkę głupi, ale jestem z niego dumna. Mówcie co sądzicie w komentarzach!!! :)

niedziela, 21 września 2014

Siemano...

Muzyka
Witajcie na moim blogu. Będzie on opowiadał o One Direction i o pewnej dziewczynie, którą poznacie dobrze w prologu. Chciałabym was prosić o komentarze i informuje że rozdziały będę dodawać co sobotę. Mam nadzieje że będzie ciekawie.

One Direction - Save You Tonight (Tłumaczenie PL)